| |
lynette_scavo | 10.02.2010 01:02:42 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 61 #446978 Od: 2009-3-30
| Witam. Po zimowym i sesyjnym obżarstwie (tak, to nie za wielkie słowo)i próbach nie tykania słodyczy, i znów uleganiu im, postanowiłam zrobić odwyk. Póki co- tygodniowy, jak się uda to miesięczny, itd... Przeraziło mnie, że słodyczami zastępuję normalne posiłki, wręcz nie mam ochoty na normalne.Potrafię zjeść tego mnóstwo, wystarczy że raz sobie popuszczę...dziś były to dwie paczki Delicji, pół kilo paluszków i góra cukierków. Na studiach z oszczędności nie kupowałam po prostu słodyczy,ale jak wracam do domu...tama pęka.W mojej rodzinie panuje kult słodyczy. To do kawki, do herbatki, podwieczorek, na prezent, wszędzie leżą słodycze, ale moi rodzice zdają się nie miec z tym problemu. Może to z ..nudy?No tak, siędzę w domu, uczę się i ręka sama po słodycze sięga, ale przecież cukier=energia, czekolada dobra do nauki jest. Może to moja niedoczynność tarczycy? Ponoć wtedy ma się zwiększony apetyt. Mam już dość wymówek. To jest po prostu moja słabość, i mam nadzieję, że jak publicznie się zdeklaruję, i mnie ktoś zmotywuje, wytrzymam w postanowieniu. Myślałam, ze moim motywatorem będzie wspinaczka, ale mam jakąś naiwną nadzieję, że te góry cukrów, nie pójdą mi "w boczki"..co jest nonsensem, bo przy zimowym braku ruchu (wynikającym z choroby) i tak już wyraźnie nie mieszczę się w spodnie. Proszę, zmotywujcie... Mam 175 cm wzrostu, waże 65 kg..słuszna ze mnie kobietka, nie bójcie się, nie pisze do Was wychudzona-przewrażliwiona |
| |
Electra | 05.01.2025 09:06:17 |
|
|
| |
katarzynapo | 10.02.2010 08:35:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Łódź
Posty: 1704 #447030 Od: 2009-3-28
| witaj Lynette! dawno Cię nie było, co porabiałaś? poruszyłaś poważny wbrew pozorom temat, niestety dzieci na każdym kroku "doładowywane" są słodyczami, a potem wszyscy się dziwią, dlaczego one jedzą tylko słodkie? trzymam kciuki za Twoje postanowienie! wytrwaj w nim i zdawaj relacje na bieżąco
|
| |
katarzynapo | 10.02.2010 08:38:11 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Łódź
Posty: 1704 #447031 Od: 2009-3-28
| Kasiu, daj go do mnie |
| |
Marticzi | 10.02.2010 08:46:08 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: xxx
Posty: 3283 #447038 Od: 2009-3-28
| Witaj LynetteZycze powodzenia w postanowieniu i wierze ze Ci sie uda Napewno zmotywuja Cie juz male sukcesy jak zjedzenie chociaz troche mniejszej ilosci slodyczy w ciagu dnia Tak jak pisze Kasiapo zdawaj relacje _________________ ................ |
| |
Satu | 10.02.2010 09:00:59 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2073 #447046 Od: 2009-3-28
| jak PoKasia nie będzie mogła wytrzymać to odda go Ofelci |
| |
Jutka | 10.02.2010 09:04:09 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Łódź
Posty: 728 #447053 Od: 2010-1-17
| hehe Kasiu cytryna, sól i tequila Ja mogę wszystko bez soli, a napady słodyczowe mam zazwyczaj przed @, poza tym mogą nie istnieć A dzieci moje jakoś ciut mniej ostatnio, ale może to chwilowe _________________ http://www.dzieckomoda.pl/ |
| |
Satu | 10.02.2010 09:09:37 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2073 #447056 Od: 2009-3-28
| mój mąż nie lubi słodyczy... tylko jak na przykład mam ochotę na czekoladę, to jakoś nie zostanie dla mnie nawet kosteczka, no ale on nie lubi ja natomiast jestem ciasteczkowym potworem, chociaż i na to muszę mieć dzień |
| |
katarzynapo | 10.02.2010 09:14:21 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Łódź
Posty: 1704 #447060 Od: 2009-3-28
| Kasiu, trzech czy dwóch, to już nie robi różnicy najgorszy jest przeskok z: jeden a dwóch |
| |
ofelcia | 10.02.2010 09:38:16 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Świdnik
Posty: 1535 #447074 Od: 2009-3-28
| ja również trzymam kciuki!!! co do męża to mam tak samo, nie lubi słodyczy a wszystko znika z domu jeśli chodzi o dzieci to mogę wziąć całą gromadkę a na wakacje to już w ogóle. Rodzice mieszkają na wsi, zrobili piękny "wybieg" dla wnuków z huśtawką i piaskownicą, a mama uwielbia się nimi zajmować, więc dodatkowa 10-tka nie zrobi jej chyba różnicy _________________ http://picasaweb.google.pl/cdromek2007/KolczykiOfelci# |
| |
katarzynapo | 10.02.2010 09:52:38 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Łódź
Posty: 1704 #447090 Od: 2009-3-28
| Ofelciu, trzymam Cie za słowo |
| |
ofelcia | 10.02.2010 09:57:14 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Świdnik
Posty: 1535 #447096 Od: 2009-3-28
| ok ale jak znam życie po 2 dniach rozłąki z pociechami byście płakały w poduszkę jak bobry!!!!
_________________ http://picasaweb.google.pl/cdromek2007/KolczykiOfelci# |
| |
Electra | 05.01.2025 09:06:17 |
|
|
| |
katarzynapo | 10.02.2010 10:00:12 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Łódź
Posty: 1704 #447101 Od: 2009-3-28
| dobra, dobra Ofelciu, widzę oznaki kapitulacji |
| |
ofelcia | 10.02.2010 10:34:47 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Świdnik
Posty: 1535 #447127 Od: 2009-3-28
| no co Ty _________________ http://picasaweb.google.pl/cdromek2007/KolczykiOfelci# |
| |
lynette_scavo | 10.02.2010 11:19:57 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 61 #447144 Od: 2009-3-30
| co porabiałam? sesja egzaminacyjna mnie zaskoczyła.... największą ochotę na słodycze mam zawsze wieczorem, nie rano. To jest chyba dziwne z medycznego punktu widzenia, do organizm energii i cukrów akurat rano powinien potrzebować. A co do sesji- prawdziwą zmorą sa automaty ze słodyczami na uczelni... |
| |
Marticzi | 10.02.2010 11:26:49 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: xxx
Posty: 3283 #447149 Od: 2009-3-28
| My z mezem tez najczesciej zasiadamy do filmu i musimy miec przy sobie conieco ale staram sie juz ograniczac bo w pewnym momencie chyba juz to byla przesada hih _________________ ................ |
| |
Satu | 10.02.2010 11:45:10 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2073 #447172 Od: 2009-3-28
| my też tak mamy, ale ostatnio zastąpiliśmy to co słodkie i solone, owocami lub chipsami bananowymi (chociaż one też z cukrem są...) |
| |
lynette_scavo | 10.02.2010 13:21:53 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 61 #447280 Od: 2009-3-30
| wg mnie w słodyczach nie ma nic złego, w końcu są przepyszne...oczywiście przy odpowiedniej ilości ruchu. moim problemem jest ostatnio brak ruchu (brak czasu, choroba) i nieumiarkowanie w jedzeniu..jak zaczne, to cała paczka czipsów, paluszków, ciastek...do końca |
| |
Marticzi | 10.02.2010 14:28:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: xxx
Posty: 3283 #447323 Od: 2009-3-28
| Tak, my tez mamy jakies banany suszone,ale ja nie lubie. wole jablka suszone. Wlasnie chyba musze sobie zrobic, bo teraz sezon grzewczy a podobno mozna poukladac plasterki na kaloryferach _________________ ................ |
| |
Satu | 10.02.2010 14:53:08 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2073 #447340 Od: 2009-3-28
| widziałam takie w Biedronce, ale jeszcze nie kosztowałam... |
| |
illusionka | 10.02.2010 15:30:25 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 467 #447371 Od: 2009-6-1
| Hej dziewczyny. U mnie problemu słodyczy praktycznie nie występuje. Od czasu do czasu zjadam coś słodkiego. kosteczka czekolady to dla mnie mega słodycz i muszę zjeść po niej kawałek kiełbasy żeby mnie nie mdliło. Dla mnie prawdziwym odwykiem by było odmówienie sobie mięsa. Wstyd się przynać ale jestem mięsożerna _________________ "Życie nie jest mierzone liczbą oddechów,ale liczbą momentów, które zapierają nam dech w piersiach" |
| |
Electra | 05.01.2025 09:06:17 |
|
|