Zabawa w fotografa Tu wklejamy zdjęcia z "naszych codzienności" :) |
wszystkie piszecie o swoich dzieciach to i ja pochwalę się swoimi 1. największy to Bartek, lat 2 i pół, mięciutki jak kaczuszka dostany od wtedyjeszczenieżona, co bym miała się do kogo przytulać jak jego nie będzie 2. trochę mniejszy Miś Uszatek, lat 22, przyjechał z mamą z dzisiejszej Ukrainy, gdzie robił z nią podyplomówkę 3. czerwony Elmo, lat nie pamiętam, moja ukochana postać z Ulicy Sezamkowej dostana od rodziców. Objeździł ze mną wszystkie zgrupowania i obozy robiąc furrorę swoim wytrzeszczem oczu 4, najmłodszy osiołek, niecały roczek, dostany od córeczki przyjaciół z okazji ślubu. Dedykacja i przeznaczenie: jak nie będzie Romka i Gosi będzie smutno to niech przytuli osiołka tak jakby to był Romek p.s. gdyby ktoś podważał, że to nie moje dzieci to w tle jest zdjęcie |