ja za słodyczami nie przepadam (podobnie jak Ilusionka, wolę mięcho ), natomiast Mąż bardzo lubi. Zresztą pracuję z facetami, i wszyscy są łasuchami Lynette, słyszałam, że na poskromienie pociągu do słodkości dobry jest chrom. Podobno stymuluje funkcjonowanie insuliny, i ogranicza chęć sięgnięcia po słodkie. Pewnie w necie będzie więcej info na ten temat. W każdym razie trzymam kciuki  |