Książki czyli lektura godna polecenia |
"Kod da vinci" tak! Ale mnie wciągnęło. I zawsze będzie mi się kojarzyło z Krakowem, czytałam w drodze i na miejscu, zdarzało mi się też w knajpce przy winie, bo nie mogłam się oderwać "Anioły i demony" muszę pożyczyć od brata, koniecznie. |