Nasze udane zakupy
przede wszystkim czwartkowe :)
A ja muszę napisać, że to co ostatnio z Kufra mam na sobie to robi furrorę i zewsząd słyszę "jakie ładne"jęzor I tak w piątek miałam - sztruksową granatową bombkę, do tego rajtki granatowe i owijacz w tymże kolorze, bluzeczka granat XY..I tu ukłon w stronę Kasipo, miałaś rację BOMBKA - BOMBOWA i tylewykrzyknikwykrzyknik Uwielbiam ją a i otoczenie och i ach i jakie superjęzoroczko Musiałam niestety odesłać sweterek - Kareninę, bo za mały w biuście ale strasznie mi się podobał, wprost rewelacyjniewykrzyknik Za to miłam przygodę z Suknią-Sukienką, tzn. najpierw zobaczyłam ją w Kufrze, myślałam, że się nie zmieszczę, więc nie zamawiałam, potem pojechałam do Rodziców i patrzę w jednym ze sklepów jest, pomyślalam więc, że założę i zobaczę. Pani pozwoliła na przymiarkę ale zadowolona specjalnie nie była, a tu niespodzianka, Suknia leży idealnie, myślę sobie może wezmę, bo w Kufrze rozmiarków już nie było i bałam się, że więcej nie będzieeh Mówię Pani a Pani wyrywa mi wręcz sukienkę, jakby sprzedać jej nie chciała czy już o co Jej chodziło nie wiem, wychodząc zapytałam jeszcze tylko o cenę, bo to taki sklepik, w którym Pani dostosowuje cenę do klienta, więc nikt tak naprawdę nie wie co ile kosztuje, a Pani rzuca MIERZY MNIE WZROKIEM OD DOŁU DO GÓRY i rzuca nagle 110zdziwionyzdziwiony Wyszłam więc zadzwoniłam do Kasi, zamówiłam i jak już do mnie dotrze ubiorę się w nią i do "miłej" Pani w Jej sklepie przespacerujęoczko
A co do podkładów domówiłam ostatnio bordo i czarny - też je strasznie lubięjęzor


  PRZEJDŹ NA FORUM