Nasze udane zakupy przede wszystkim czwartkowe :) |
dziś obeszłam chyba wszystkie pasmanterie w Bytomiu w poszukiwaniu tego klipsa do stanika, który zbiera szelki i nigdzie nie było, zobaczę jeszcze za tydzień w Katowicach. Jestem też zła, bo oddałam do krawcowej spódnicę kieszonkę, by mi zwęziła i jeszcze tego nie zrobiła. Jutro chyba pójdę i odbiorę ją i sama to zrobię (choć nienawidzę szyć na maszynie do szycia)... Mi się marzyły czarne Zefirki, ale chyba już nie będzie ![]() |