Nasze udane zakupy
przede wszystkim czwartkowe :)
wesoływzięłam dwie pary spodni(prasowania nie lubię,ale co mi tam!!!!),bluzeczkę "całuskę" i czapkę plażówkę,ale z nich zrezygnowałamsmutnyZ pierwszej z uwagi,iż zbytnio bym jej nie wykorzystała,ale w zamian wzięłam trzeci kolor hrabianki granatowy,a berecik stanowczo na mój dekiel za duży, mam to po dziadkupan zielonypan zielony


  PRZEJD NA FORUM