Sportsmenki
czyli kobietki kochające wszelkie formy ruchu
iri - mam to samo. jedyne na cos zdobywam codziennie to przejscie sie po powietrzuc chociaz ze 2 godzinki. no i ze 2 razy w tyg. rower, jak mam czas no i kiedy jest cieplo. Zimą jest kaplica, zawsze wtedy tyje. A powinnam schudnac bo nadcisnienie mampłacze Do tego dochodza stresy no i generalnie sadlo rosnie. zaniemówiłA moj dzieciak z kolei odwrotnie - chudy jak szczapa.zakręcony


  PRZEJDŹ NA FORUM