Nasze Kochane Zwierzaki |
u mnie w pracy mieszka sobie koteczka, która nazywa się Mieczysława (chyba po panu który ją tam przyniósł). Śpi w męskiej szatni i jest pupilem wszystkich panów. Jedzonko zawsze jest a nawet w nadmiarze bo każdy koteczka chce nakarmić, a raz do roku pani sekretarka zabiera ją na szczepienie przeciwko wściekliźnie |