Historia
dla tych, których pasjonuje przeszłość
myślę że to zależy od dojrzałości uczących (dla mnie akurat historia Mezopotamii jest fascynująca)... nie potrafię przelać myśli wesoły wydawać by się mogło, że ludzie którzy studiują historię, są w jakimś sensie dojrzali i wiedzą dlaczego studiują coś takiego, a nie innego, ale po ostatnim wykładzie zaczęłam w to wątpić - gdy chciałam usiąść zobaczyłam na stole dwie wielkie swastyki, przesiadłam się bo aż wstyd. Inna sytuacja jeszcze - jakiś czas temu czytałam w "Dzienniku" artykuł o pokoleniu '89, które twierdzi że jest pokoleniem bez historii, i nawet coś tak bliskiego jak okrągły stół jest dla nich odległą przeszłością...
trudno mi tą własną wiadomość skomentować


  PRZEJDŹ NA FORUM